Paweł Kostecki - 08-08-2012
Czego można się spodziewać po mierzącym ledwie 3,6m samochodzie? Raczej niewiele. Jednak tak jak treści książki nie powinno się osądzać po okładce, także Citigo nie należy oceniać po wymiarze. Do redakcji moj-samochod.pl dostarczona została 3-drzwiowa skoda Citigo w wersji Elegance, o pojemności silnika 1.0 z 75 KM na pokładzie. Wraz z dodatkami cena testowanej wersji to 48 490 zł.


Komfort
Mimo swoich niewielkich wymiarów, Citigo zaskoczyło mnie, oferując więcej miejsca, niż niejeden samochód klasy kompakt. Mam 1,92m wzrostu i bez najmniejszego problemu mieściłem się za kierownicą. Ponadto zostało jeszcze miejsce, aby cofnąć siedzenie bardziej do tyłu. Oczywiście nie obyło się to bez efektów ubocznych - nikt za mną nie był już w stanie usiąść. Taką samą ilość miejsca oferował fotel pasażera.

Bagażnik
Mimo swoich niewielkich rozmiarów, Skoda ponownie zaskakuje - tym razem w bagażniku. Cały koszyk zakupów można zmieścić bez największego problemu, a nawet możnaby jeszcze trochę dopakować. Łatwe składanie tylnych siedzeń, w kilka sekund zrobi z niego małego Van'a. Nie zdziwiło by mnie, gdyby za niedługi czas powstała wersja z kratką - przewidziana dla firm.

Spalanie
Ważnym punktem dyskusji przy takim modelu jest spalanie. Pokonując ponad 300km po zakorkowanej Warszawie, komputer wyliczył mi średnie spalanie na poziomie 5,7l - według danych producenta spalanie w mieście dla tego silnika to 5,9l. Stosowałem się oczywiście do sugestii ze strony komputera pokładowego, kiedy zmieniać biegi, aby jeździć maksymalnie oszczędnie.

W trasie spalanie przy prędkości 140 km/h było na poziomie 6,3l. Jednak raczej nie zalecam dłuższej podróży przy takich prędkościach, silnik pracuje dosyć głośno i trudno to zatuszować nawet muzyką. Przy prędkościach w granicach 120 km/h, spalanie było na poziomie 4,1l. Według mnie maksymalna znośna prędkość w Skodzie Citigo wynosi właśnie około 120 km/h. Wtedy można jeszcze tolerować dźwięk silnika i jechać w pewnym komforcie.

Czego brakowało
Jak to się czasem mówi, "nobody is perfekt". Także w Citigo, mimo dużych plusów tego małego pojazdu, kilka rzeczy mi osobiście brakowało. Nie ma na przykład możliwości sterowania radiem z poziomu kierownicy, co jak sądzę, wpłynęłoby trochę na bezpieczeństwo i komfort podróży. Kolejnym minusem jest brak możliwości ustawienia zagłówka. Jako że Citigo to samochód miejski, zabrakło mi też systemu start/stop, który zapewne obniżyłby spalanie o kilka %. Więcej niedociągnięć nie zdołałem wychwycić.

Podsumowanie testu
Skoda Citigo ma wszystkie predyspozycje do miana przestronnego, miejskiego samochodu. Oferuje dużo miejsca zarówno kierowcy, jak i pasażerowi obok, o ile nie liczymy się z tylną kanapą. Z kolei duży i przestronny bagażnik, dla poglądu, pomieści kilkanaście zgrzewek wody plus dodatkowe zakupy i nie trzeba się martwić, że zabraknie miejsca. Zwinność i mała średnica zawracania dają temu modelowi dodatkowego plusa w miejskiej dżungli. Wersja 3-drzwiowa Skody Citigo to idealny samochód dla 2 osób dorosłych, lub osoby dorosłej z dwójką dzieci (a nawet i trójką, jeśli kierowca nie jest wysoki). Zapraszam do przetestowania tego modelu i do dyskusji na jego temat na łamach portalu moj-samochod.pl

Galeria z testu znajduje się tutaj

mój-samochód.pl https://www.moj-samochod.pl/grafika/naglowek/logo_naglowek.png

Ostatnie komentarze

Kubiś - 2012-10-05 05:03:04
Miałem okazję się przejechać tym samochodem i muszę szczerze przyznać że pod kątem przestrzeni jest naprawdę rewelacyjny. Właściwości jezde już szłabsze ma i fotele mało wygodne. Ale jak na miasto jako drugi samochód to czemu nie.

Paweł Kostecki - 2012-10-03 16:41:58



Paweł Robert Kostecki - 2012-08-08 16:53:21
Tu możesz podyskutować o artykule: https://www.moj-samochod.pl/Nowosci-motoryzacyjne/Skoda-Citigo-miejski-gigant